środa, 30 grudnia 2009

A na dodatek do choinki - kartka :-)



Choinka urodzinowa :)




Przygotowana na urodziny mojej Mamy - 2 dni przed wigilią ;)
Serduszka zobaczyłam na stronie Mirabeel Niestety dość późno wpadłam na pomysł stworzenia choinki i w konsekwencji musiałam się nieco spieszyć ;) Ale udało się, a choinka bardzo się podoba. Gwiazdka zrobiona techniką decoupage - spodobało mi się :) Na koniec białe lampki przykryłam malinową taśmą z organzy.

sobota, 12 grudnia 2009

Pada śnieg?

To moja próba odpowiedzi na wyzwanie na blogu Polki scrapują. Pierwsza :D Może mało zimowa, a śnieg bardziej w domyśle przez śnieżynkowe ćwieki, ale jednak :) Obrazek na środku jest moją pierwszą pracą w technice decoupage. No proszę, dziś dużo rzeczy "po raz pierwszy" :)


Zaległości




Uzupełniam zaległości: w publikowaniu i wykańczaniu tego, co zaczęłam dawno temu. Naszyjnik i kolczyki z filcowanej wełny zaczęłam w marcu - wyczekały się, bo skończyłam dopiero w listopadzie :) Miałam je już na sobie - kolczyki muszę odrobinę skrócić, ale wszystko nosi się bardzo sympatycznie ;)

Na imieninki Inki







Jak sam tytuł wskazuje - kartka imieninowa. A ja ciągle jestem pod wrażeniem łatwości i, co ważniejsze, pewności wykonania przyszywania papieru do papieru :-D Czarne zawijasy, to brokat z połyskiem bordowym, oczywiście w rzeczywistości wygląda znacznie ładniej niż na zdjęciach :)

niedziela, 1 listopada 2009

Kartka dla Asi





Kartka na urodziny Asi, zrobiona dość szybko, w przypływie nagłego pomysłu, z materiałów dostępnych w domu, z pudełkiem, żeby kokardki się nie pogniotły. A ... kwiatki na pudełku są z twist-art'u. Całość w kwadracie 11x11 cm.

niedziela, 18 października 2009

Album dla Ani

Album zrobiłam dla córki mojej przyjaciółki, która w maju tego roku przyjęła I Komunię Św. Robiłam zdjęcia przez cały dzień i wpadł mi do głowy pomysł zrobienia albumu. Album widać na zdjęciach. Miał 20 kart – czyli 40 stron o wymiarach 23x23cm. W całości zrobiony przeze mnie, ze wszystkimi ozdobami. Oprócz koronek, wstążek, sznurków i guzików nie było w nim żadnych innych gotowych elementów. Pierwsza wizja albumu była zupełnie inna od efektu końcowego. Przede wszystkim „zaskoczyła” mnie ilość stron, a właściwie ich grubość i to, że musiałam się ograniczać przed wklejaniem rzeczy grubszych niż papier. Całość i tak ma 6.5 cm grubości :-D Czas też ma znaczenie – zrobienie tego albumu zajęło mi prawie 3 miesiące, ale efekt w postaci min rodziców i uścisku (a właściwie rzucenie się na moją szyję) Ani jest wiele wart :-)
W tej chwili album jest związany dwoma czarnymi sznurówkami ;-) ale zapięcia z prawdziwego zdarzenia już się robią u fachowca – mam nadzieję, że się zrobią i będą ładnie wyglądać.
Zdjęcia nie zawsze oddają prawidłowe kolory – w rzeczywistości całość wygląda ładniej :-)




















czwartek, 15 października 2009


I jeszcze krótki test wklejania zdjęć. To, co widać, to Połonina Caryńska pod koniec września 2007r.

Początek

Jakoś do tej pory udawało misię nie posiadać własnego bloga, czytać i obserwować inne, ale samej nie brać czynnego udziału w tworzeniu. Okazało się jednak, że mam parę rzeczy, które chciałabym pokazać kilku osobom, więc postanowiłam zrobić to właśnie w ten sposób. Czy wyjdzie, będzie dostatecznie atrakcyjne, zachęcacjące do ponownych odwiedzin? Nie wiem. Zobaczymy :-)